Okres zimowy to trudny czas dla naszej garderoby, bo standardowe kolory jakie wybieramy to szarości i czerń. Wystarczy popatrzeć na naszą polską ulicę. Intensywny kolor pojawia się dość rzadko i to głównie w dodatkach. Mam jednak wrażenie, że to powoli się zmienia, a to za sprawą trendów. W tym sezonie oprócz klasycznej czerni czy szarości pojawiły się mocniejsze kolory, które opanowały nie tylko wybiegi, ale też nasze stylizacje.
Zdecydowanym hitem, zresztą moim ulubionym, jest granat, który już od kilku sezonów mocno wkradł się w modowe trendy i cały czas nazywany jest nową czernią. Coraz częściej sięgamy właśnie po ten kolor zastępując klasykę. To bardzo elegancki, ponadczasowy i szykowny kolor, który będzie pasował wielu z Was. Możecie postawić na monochromatyczny look, czyli granat od góry do dołu albo łączyć go z innymi kolorami.
Kolejnym pięknym kolorem, który w tym sezonie króluje w Waszych szafach, jest czerwień. To dość mocny kolor, który łatwo można przekombinować, dlatego warto łączyć go z klasycznymi i minimalistycznymi elementami. No chyba, że potrzebujecie efektu WOW, wtedy możecie szaleć.
Dla osób, które nie przepadają za czerwienią proponuje róż. W tym sezonie oprócz intensywnych kolorów pojawiły się też pastele w wydaniu zimowym. Dzięki temu możesz wykorzystać części letniej garderoby jako element zimowej stylizacji, ale pamiętaj, że najpopularniejszy będzie jednak intensywny i soczysty kolor, który nie pozwoli wam przejść niezauważonym.
Kolory nude i odcienie koloru żółtego to również nowość w tym sezonie. O ile nude pojawiał się już w trendach, o tyle żółty w tak intensywnie raczej nie. To dość trudny kolor i nie każdy może sobie na niego pozwolić. Warto pamiętać, że może być świetną alternatywa dla koloru musztardowego czy brązów. Najlepiej jednak wygląda w połączeniu z granatem, brązem czy szarościami.
Dodaj komentarz