Wyobrażałyście sobie kiedyś jedną sukienkę o tak idealnym kroju, że pasuje na każdą okazję? Ja zawsze chciałam taką mieć i kiedy odkryłam ołówkową sukienkę, przepadłam. Mogłabym ją nosić
o każdej porze dnia i nocy, dlatego postanowiłam zrobić przegląd i sprawić sobie kilka różnych wersji tego cudeńka.
Ołówkowa sukienka o klasycznym kroju z zaznaczona talią, świetnie podkreśla kobiece kształty, eksponuje nogi i biust. Ciekawy pirnt pozwoli przyspieszyć oczekiwania na wiosnę 🙂 Ta sukienka sprawdzi się na wiele okazji. Obiecuję!
Dla osób, które wolą klasykę proponuję wydanie w czerni, ale w fajnym retro klimacie z połyskującą, złotą nitką. Ta wersja idealnie sprawdzi się w pracy. No i ta długość! Perfekcyjna 🙂
A gdyby któraś z Was szukała jeszcze bardziej fikuśnego rozwiązania, czyli nie kwiaty i nie klasyczna czerń, to może krata? To zdecydowany hit nadchodzącego sezonu.
A na koniec coś dla tych z Was, które nie mogą doczekać się wiosny i marzą o jasnych ubraniach
i dodatkach. Piękna szara, ołówkowa sukienka rozświetli nawet najbardziej pochmurny dzień. W takiej wersji ja wybieram się do kina czy na spotkanie z przyjaciółkami.
A ty jaki krój sukienki lubisz najbardziej?
Dodaj komentarz